Chemia “haju biegacza”
Jeśli jesteście biegaczami amatorami lub zawodowcami, znacie uczucie „haju biegacza”, tego magicznego uczucia ciężko wypracowanej błogości i zadowolenia, które dosięga cię po intensywnych ćwiczeniach.
Co ciekawe, przyczyną tej euforii nie są wyłącznie endorfiny, jak kiedyś sądzono, ale częściowo anandamid – neuroprzekaźnik kwasu tłuszczowego, który jest prawie identyczny z THC. Anandamid jest wykrywalny na podwyższonym poziomie po treningu. Anandamid to „chemiczna substancja szczęścia”. Wytwarzana naturalnie w naszych ciałach, odpowiedzialna jest za uczucie euforii, uśmierzenie bólu, dobre samopoczucie i relaks.
CBD bezpośrednio zwiększa ilość anandamidu dostępnego dla naszego organizmu, co skutkuje zwiększonymi korzyściami i zmniejszonymi skutkami ubocznymi, wynikającymi z ulubionego treningu.
Dodatkowe korzyści CBD dla sportowców:
Ból i stan zapalny: CBD hamuje ból i stany zapalne na różne sposoby, w tym wpływając na receptor TRPV1, receptory glicyny i receptory adenozyny.
Nudności: CBD jest skutecznym środkiem przeciwwymiotnym, który może pomóc w nudnościach i nudnościach podczas intensywnego treningu fizycznego.
Stymulacja apetytu: CBD pośrednio pobudza apetyt, pomagając osobom, takim jak zawodnicy MMA i ciężarowcy spożywać dodatkowe kalorie potrzebne do budowy mięśni.
Skurcze mięśni: napięte mięśnie, odwodnienie, urazy i uszkodzenia nerwów lub rdzenia kręgowego często powodują nieprzyjemne skurcze mięśni, które można leczyć za pomocą CBD.
Ochrona przed wstrząsami: CBD ma zdolność zakłócania przepływu chemikaliów podczas wstrząsu mózgu, który prowadzi do śmierci komórek mózgowych, działając jako środek neuroprotekcyjny.
To tylko mała część tego jak olej CBD pomaga nie tylko wyczynowym sportowcom, ale także wszystkim zainteresowanym poprawą swoich wyników. Być może jedną z największych potencjalnych korzyści dla entuzjastów ćwiczeń jest zdolność olejków CBD do zmniejszania bólu i dyskomfortu po wysiłku.
Ból i regeneracja
Każdy, kto uprawia lub uprawiał sport wie, że często ból jest jego nieuniknionym skutkiem. Sporty tzw. kontaktowe często są nadmiernie obciążające dla stawów.
Gracze koszykówki, baseballu i piłki nożnej spędzają mnóstwo czasu biegając po boisku lub korcie, co powoduje ogromne obciążenie stawów i ścięgien – ostatecznie wprawiające w stan zapalny i często osłabiający ból.
Wszyscy zawodowi sportowcy, od tenisistów po łyżwiarzy figurowych, są przyzwyczajeni do pojęcia „grania w bólu”. Kontuzje oznaczają czas spędzony poza sportem i tym samym strachem przed utratą „przewagi konkurencyjnej”, a może nawet nagród pieniężnych lub sponsoringu, gdyby potrzebowali czasu na powrót do zdrowia.
Dla reszty z nas, którzy nie są zawodowcami, kontuzje sportowe są być może jeszcze bardziej wyniszczające. Przecież przeciętny Kowalski nie mają pełnego zestawu fizjoterapeutów i światowej klasy chirurgów ortopedów, którzy zajmowaliby się naszą rehabilitacją.
Opioidy i leki przeciwzapalne, takie jak NLPZ (niesteroidowe leki przeciwzapale), są najczęstszym sposobem radzenia sobie z codziennymi objawami bólu zarówno u profesjonalistów, jak i amatorów. Ale niewielu zdaje sobie sprawę, że nawet te codzienne leki przeciwbólowe mają długą listę skutków ubocznych przy długotrwałym stosowaniu.
CBD oferuje nietoksyczną, nieuzależniającą, praktycznie wolną od skutków ubocznych alternatywę w przypadku bólu przewlekłego i ostrego. Pomimo ogólnoświatowych wysiłków w zakresie legalizacji konopi indyjskich lub przemysłowych i legalności CBD na bazie konopi w wielu krajach, większość profesjonalnych władz sportowych nie akceptuje jego stosowania. Badania jednak wciąż pokazują to, co wielu sportowców wiedziało od dziesięcioleci: że konopie indyjskie i CBD mogą być idealnym sposobem na złagodzenie bólu bez niszczących skutków ubocznych.
CBD powoli wchodzi do mainstreamu
Nawet medaliści olimpijscy, używają CBD od dłuższego czasu. Na szczęście dla olimpijczyków, CBD nie jest już substancją zakazaną. Niestety inne profesjonalne stowarzyszenia sportowe nie są tak otwarte jak Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Oznacza to, że zbyt wielu zawodowych sportowców – i weekendowych wojowników – jest zmuszonych do borykania się z bólem przez całe życie spowodowanym kontuzjami, jakie odnieśli podczas uprawiania sportu, który kochają.
Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) długo i zaciekle broniła swojego stanowiska w kwestii CBD w sporcie zawodowym. Od niedawna, bo od 2018 r. zmieniła jednak swoje stanowisko i kanabidiol CBD zniknął z listy środków zakazanych. To wspaniała wiadomość dla wielu sportowców, którzy teraz będą mogli legalnie wprowadzać CBD do swoich programów treningowych i regeneracyjnych.
Biorąc pod uwagę wpływ WADA na organizacje sportowe na całym świecie, interesujące będzie obserwować w jaki sposób ta decyzja zmieni postrzeganie CBD w nadchodzących latach. Ta decyzja, w połączeniu z głosami sportowców, którzy teraz swobodnie mówią o swoich własnych pozytywnych doświadczeniach z kannabinoidami, prawdopodobnie bardzo wspomoże usunąć piętno związane z używaniem konopi.
Jeśli natomiast jesteście raczej „zwierzętami kanapowymi” a długie wieczory spędzacie z serialami zamiast na siłowni – polecamy wam serial „Gracze”, który również zawiera wątek o tym, jaki amerykańska liga futbolu miała stosunek do CBD w sporcie.
Jak stosować CBD w sporcie?
Warto dodać, że każdy organizm działa inaczej, lecz optymalnie zaleca się przyjęcie olejku CBD na 30 min przed treningiem – wzmocni to koncentrację i utrzyma energię na odpowiednim poziomie.
Po treningu również zaleca się stosowanie dawki CBD. Zarówno w tabletce, białku konopnym czy olejku CBD dodanego do koktajlu proteinowego. Zażywanie CBD po treningu wzmacnia właśnie właściwości regeneracyjne organizmu.
Wspominając o białku konopnym – dodamy tylko, że w dwóch łyżkach mąki konopnej znajduje się 5 gramów łatwo przyswajalnego białka. Jest to białko oczywiście roślinne, co sprawia, że mąka jest idealna dla wegetarian, wegan no i sportowców. Do tego jest skarbnicą nienasyconych kwasów tłuszczowych (omega-3 i omega-6), witaminy E i witamin z grupy B, oraz składników mineralnych: wapnia, potasu, magnezu, fosforu i żelaza. Jest bezglutenowa, zawiera sporo błonnika, ma niski indeks glikemiczny. Jeśli nie koktajle, to my bardzo polecamy dodawanie jej do porannego omletu – smakuje wyśmienicie!
Źródła:
https://cbdoilreview.org/cbd-cannabidiol/cbd-in-sports/
https://cbdinstead.com/blogs/taking-cbd/what-is-anandamide
https://www.cbdmd.com/blog/post/cbd-for-preworkout
